wtorek, 14 stycznia 2014

One shot część 4 Pierwszy raz ucieczka przed deszczem

No dobrze
Poszedł coś zjeść
Leon szukał chwile Violi ale był już zmęczony i było tyle pokojów że poddał się i usnął
W śnie
Leon stoi na przeciwko Violetty i śpiewają Nuesto Camino a w jednej chwili się całują  i  budzi
co co jest ? To był tylko sen
Poszedłem spać
Rano :
Zobaczyłem Violette w szlafroku nic nie mówiłem to wyglądało jak byśmy tak mieszkali zawsze i mi to wcale nie przeszkadza
Wykąpałam się mogłam ?
Tak jasne gdzie byłaś ?
Uśmiechnęłam się nie ważne
Okej oglądałaś pogodę w swoim pokoju ?
Tak będzie nawet nawet
Zwiedzimy coś ?
Okej o której przed domem ?
Jest 8 o 10 ?
Okej 10
Leon śpiewa z fortepianem
Hej
Hej coś się stało ?
Nie po prostu słyszałam jak śpiewasz śniła mi się ta piosenka
Ta mi też
Uśmiechnęliśmy się do siebie i potem spuścili wzrok
Nie pamiętam co jest dalej
Na czym skończyłeś ?
Amor
Zaczęłam śpiewać nie wiedząc co robię
Tak to to jesteś świetna
Wziął mnie na ręce i przytulił
I potem postawił i zszedł na dół
10
To idziemy ?
No tak
W Paryżu 
Nie dojdę już dalej Leon 
to chodź 
Wziął ją na barana jak swoją dziewczynę tylko to nie jego dziewczyna 
Jesteśmy
Zeszłam
To chodź Viola
Proszę lody
Ile gałek ?
3  poproszę
ja też
Proszę
Dobre te lody
No
Usiadłam z Leonem na ławce
Zaczął padać deszcz
A miało go nie być
No widzisz pogoda zawsze kłamie
ale siedźmy dalej kocham deszcz
co ? Nie słyszę nic przez ten wielki deszcz
co ? Nie słyszę cię
Doszło do tego momentu
Pocałował mnie chodź i tak ja też się do niego zbliżyłam
ten pocałunek był bardzo długi trwał 3 minuty może by trwał więcej ale zadzwonił rozpłynęłam się w jego ustach i nie zwracałam uwagi że ma dziewczynę  Leon nie wiem czy wiedział co robi

______________________________________________________-

Okej idę jutro dodam kolejny
Bardzo się cieszę że jest pocałunek Leonetty
Niedługo Leona kolejny koncert długo czekaliście pewnie na pocałunek
nie rozpisuje się komentujcie

Klaus //***

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli przeczytałeś zostaw komentarz dzięki
Klaus//<3