Usiadłam
przy swoim laptopie i włączyłam pocztę. Dostałam nowego mejla, od Lindy.
Otworzyłam załącznik i zobaczyłam plakat promocyjny jutrzejszego
koncertu. Ten widok przywrócił mi wspomnienia kłótni z Johnym. Jindy
odwaliła naprawdę kawał dobrej roboty, mimo wszystko.
Do Lindy:
Plakat wygląda cudownie, prześle szefowi, na pewno będzie zachwycony.
Wysłałam
wiadomość i weszłam na skype'a z nadzieją, że moja przyjaciółka jest
aktywna i będzie mogła się jej wygadać bez wychodzenia z domu. Spojrzała
na małą ikonkę z napisem Lindy i jej zdjęcie profilowe na którym stała w
czerwonej sukience z huśtawką. Dobrze pamiętam tą huśtawkę, wisiała
przy jej małym domku w Polsce, kiedy tam byłam, lubiły się na niej
huśtać w cieplejsze wieczory.
Kliknęła na napis połącz i bez zastanowienia zaczęła paplać:
-
Jest źle Linds, pokłóciłam się z Johnym, przesunął datę ślubu i chcę,
żebym wybierała pomiędzy pracą, a nim. A do tego sama nie jestem pewna,
czy go kocham... - tylko, że kiedy spojrzałam w kamerkę nie dostrzegłam
tam Lindy, a Federico.
- Nie sądziłem,
że przypominam Lindy - zaśmiał się, ale gdy dostrzegł, że mina nie wróży
nic dobrego od razu spoważniał - Zaraz u ciebie będę.
Chciałam
zaprotestować, ale nie miałam na to siły, zanim się spostrzegłam
rozłączył się. Opadłam zrezygnowana na łóżko. Co ja wyprawiam? Sama
mieszam w swoim życiu, jeszcze bardziej.
Piętnaście
minut później rozległo się pukanie do drzwi, nie podniosłam się. Kilka
razy powtórzyło się to, a potem usłyszałam jak strzyknął zamek i drzwi
się otworzyły. Stanął w nich Federico ubrany w błękitną koszulę z
podwiniętymi leniwie rękawami, aż do łokci i w luźne granatowe dżinsy.
Nasze spojrzenia się spotkały. Na moment zastygł, potem jednak
przypomniał sobie po co tu przyszedł i popędził do mnie z zatroskanym
spojrzeniem.
- Nie musiałeś przychodzić - odparłam ziewając.
- Wyglądałaś na załamaną, niebezpiecznie byłoby cię zostawiać samą.
- Bez przesady. To tylko chłopak, ślub, praca...kupię sobie kota, albo dwa.- Ludmi możesz przestać mnie okłamywać, znam cię lepiej niż inni, wiem kiedy kłamiesz. - położył się na moim łóżku.
- A co jeśli mnie nie znasz - zmieniła pozycję na wygodniejszą, także teraz leżałam tuż obok niego opierając głowę o jego ramię.
- W takim razie spróbuję cię poznać na nowo, zawsze można próbować.
- Tylko, że ja nie wiem co robić, nie chcę popełnić błędu.
- W życiu każdy ma dwóch doradców życiowych - zaczął mówić - serce i rozum. Ale to ty decydujesz którego z nich posłuchasz. Najważniejsze jest to byś wiedziała, że błędy kształtują ciebie, więc nie bój się ich, lecz staw im czoła.
- Od kiedy ty taki mądry. - zdziwiłam się.
- Kiedy wyjechałem w trasę nie miałem co robić, więc często czytałem, kiedyś powiedziałaś mi, że lubisz chłopców którzy czytają, wtedy jeszcze miałem nadzieję...
- Oj Fede to takie słodkie, dzięki za wszystko - oparłam głowę na jego torsie i tak leżałam jakby to było normalne - nie sądzisz, że nie powinniśmy tak leżeć? Nie jesteśmy razem.
- Nie, w zupełności nie
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Więc macie taką short rozmowę Fedemili, już w 31 ślub. Jak myślicie co się wydarzy?
Liczę a wasze komentarze ;)
Las Vegas casino games for real money and free coins - Dr.
OdpowiedzUsuńThe best Las Vegas casino games, best offers, 밀양 출장마사지 top 전라북도 출장마사지 bonus 양산 출장마사지 codes and free coins for 2021. Discover the top 경상북도 출장마사지 casino games with free 서귀포 출장마사지 slots on our