piątek, 6 marca 2015

Odcinek 25 Ja nie widzę

Tak jak obiecywałam w każdy piątek starsza troszkę juz historia
__________________________
Usłyszałam jedynie męski głos wychodzący już z mojego domu nic nie widziałam ale to może skutki uboczne tych leków za dużo ich połknęłam 2 dni później :
Dziś jest dość deszczowy dzień idę z Fran na zakupy cały czas mam wrażenie że ktoś mnie śledzi i także że widzę Leona po chwili słyszę tylko krzyki Fran
 - Violetta uważaj !!! Schyl się ale było za późno .
 Obudziłam się w szpitalu
- Ffran co się dzieje ? - dostałaś  kulą od kogoś nie wiem jak to się
-Ffran ale ja nie widzę !!!!!
-co ?
-Fran, ja nic nie widzę! Nie mam wzroku! Straciłam go!
Złapałam się za głowę, lecz szybko zabrałam dłoń z mojego czoła, czując ogromny ból.
-Czy mam coś na głowie?-Spytałam boleśnie.
-Bandaż Violu -Powiedziała głaskając moją dłoń. Po chwili dodała
-Ale czujesz gdy cię dotykam?
-Tak, tak...Tego zmysłu nie straciłam. Przez parę chwil milczałyśmy. Nagle usłyszałam otwierające się drzwi.
-Pani Castillo się obudziła?-Spytał nieznajomy męski głos.
- tak ale ona.
- Jja nie widzę doktorze !!!!!
 -tak myślałem brakowało 3 cm do pulsu a wtedy by pani umarła wzrok może wrócić w ciągu roku al jeśli nie straci pani go na zawsze
- nie możecie mi zrobić operacji ?
- za wielkie ryzyko .
 Powiedział wychodząc z sali .
- Fran kto to zrobił ??? Leon ???
 Violetta mówi ci po raz setny on nie żyje
-ale ja się z nim kochałam uwierz mi
- przestań! To nie jest możliwe on nie żyje przestań wreszcie
-Fran ja muszę ci coś powiedzieć
-no mów - jak ty byłaś z Leonem to ja z nim spałam
-wiem
-przepraszam
-wrócę za pół godziny - okej .
 Usłyszałam tylko zamykanie drzwi i co ja mam robić nic nie widzę boże !!! Usłyszałam jak ktoś znowu wchodzi
-Fran to ty ? Fran . Poczułam jak ktoś mu przykłada takie coś po czym się usypia .
Nic więcej nie pamiętam .
3 godziny późnie:
Szukałam już Violetty wszędzie ona nie mogła uciec bo nie widzi muszę zadzwonić do Leona .
Leon :
 Właśnie jestem w barze w którym świętujemy z Fede jego tydzień chodzenia z zapoznaną przez czat dziewczyną i widzę że jakaś lala patrzy na mnie pożerającym spojrzeniem
- jak masz na imię ?
- Nina
- czy my się nie znamy ?
- raczej nie ale się zaraz zapoznamy .
 Zaprowadziła mnie do pokoju w którym działy się cudowne rzeczy . Niestety ktoś jak zwykle musi mi przerywać .
- zaczekaj chwile - powiedziałem wychodząc z niej
- halo ?
- Leon Violetta zniknęła
 - jak to ?! Miałaś jej pilnować
- wyszłam na 30 minut i szukałam jej potem wszędzie a wiesz że ona nie widzi ?
- to jeszcze polepsza tą sprawę pamiętaj tego lepszego Leona już od dawna nie ma działasz dla mnie powiedz Ludmi żeby się zajęła tą sprawą
 - ddobrze .
Obudziłam się sama nwm gdzie bo nie widziałam
- Fran ?
- o śpiąca królewna wstała . Powiedział nieznany mi głos po chwili zaczął mnie bić a po chwili poczułam jak zaczął to robić drugi co ja im zrobiłam ? Poczułam jak mnie rozbierają .
- nie błagam nie !!!!!
____________________
Od jutra moja współpraca z drugą bogerką się zaczyna mam nadzieje że się spodoba
a więc do niedzieli :)
Klaus//<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli przeczytałeś zostaw komentarz dzięki
Klaus//<3