poniedziałek, 12 stycznia 2015

Odcinek 22

- mówię ci po raz setny Leon nie żyję wiem że go kochałaś i myślę że nadal kochasz ale uwierz mi nie żyje !!!
- dlaczego na mnie krzyczysz ???
- po prostu chcę żebyś zrozumiała Violu
- przepraszam Lu masz rację idę na dwór się pobujać na mojej huśtawce na dworze
- okej a ja zrobię  coś do jedzenia i włączę nasz ulubiony film Percy Jackson i morze potworów
- skąd wiesz że to mój ulubiony film ?
- Leon mi kiedyś powiedział
- aha okej
Wyszłam na dwór
- halo kto mówi ?
- to ja Leon co robi Violetta ?
- poszła na dwór a co ?
- po co na dwór
- pobujać się wiem dziwne. Dzwoniłeś wcześniej i powiedziałeś że się nią pobawisz
- bo się pobawię muszę kończyć pa
- pa
Jak to się stało że stał się taki ??? Zdradza Fran ma gdzieś 20 kochanek ale nic dziwnego on nie wie od pewnego czasu co to miłość pieniądze i sława jest sławny na całym
świecie dzięki projektom itp. To na niego źle zadziałało chodzi do domu publicznego muszę pryzna sama bym chciała się z nim przespać
bo przeleciał już cale BA a mnie nie. Ale może traktuje mnie jak przyjaciółka a nie jak uliczna dziwka. Martwi mnie fakt że Fede niedługo wraca był na jednej ważnej misji
związanej z mafią którą dostał od samego Verdasa który został przywódcą nie było go 4 miesiące i było bardzo dobre.
Na dworze
Zaczęłam sobie nucić chodzącą mi po głowie piosenkę ,,Nuesto camino '' tak ją nazwałam i przypomniałam sobie Leona który nie żyje ??? Tak tego trzeba się trzymać
tylko muszę dowieść prawdy Po chwili spojrzałam na otaczających mnie ludzi którzy przechodzili koło mojego ogrodzenia i zobaczyłam
Leona ??? Nie to nie możliwe on żyje !!!! Zobaczyłam że się zbliża do mnie i siada na huśtawkę obok
- Lleon ?
Zamykam oczy i już go nie widzę
jeszcze raz zamykam oczy i znów go widzę dotykam jego klatkę piersiową i czuje że przypakował odwracam się i widzę Lu która myje gary
znów patrze na Leona którego już nie ma widzę go przy bramie zaczynam się bać patrze znów w okno w którym już nie widać Lu
po tym na huśtawkę na której widzę świeżą krew której tu nie było Leona już nie ma słyszę tylko żegnaj kochanie ale nie widzę nikogo
Wracam płacząc do domu
- boże co się stało
Przytuliłam się do niej
- ooon ttu bbył
- kto Violu ?
- uwierz mi ja go widziałam
 - ale kogo ?
- Lleona
- zabiorę cię gdzieś
- ddobrze
 Po chwili byliśmy na cmentarzu
- przeczytaj opis
- Lleon Verdas zmarł 2013 r. 10 grudnia
- dziś mija rok wierzysz mi ?
Koło jednego z grobów zobaczyłam Leona który się do mnie uśmiechał
Zaczęłam krzyczeć
- Ludmiła on tu jest !!!!
Pokazałam palcem ale go już nie było
- Violu ty jesteś chora on nie żyje !!!!
Tydzień później :
Od tej pory po nocach nie mogę spać śni mi się Verdas wczoraj Lu pojechała do domu ale ma wrócić jutro
jak na razie jest dobrze
Jest 23 w nocy i oglądam telewizor moją ulubioną komedię w pewnej chwili słyszę jak z kuchni spadają naczynia i gaśnie prąd
jestem przerażona mój telefon się rozładował a w kuchni słysze hałasy biorę z mojego pokoju jeden z noży i schodzę na dół
na szczęście mam latarkę i wszystko widzę. Woda w czajniku jest nastawiona woda jeszcze nie ugotowana a w kuchni nie byłam od godziny mój ulubiony kubek który chowałam głęboko
do szafy jest zbity w pewnej chwili światło wróciło po chwili widzę napis na ścianie napisany krwią
Kocham Cię Violu ... Leon
Po chwili znów nie było prądu odwracam się i widzę Leona z moją latarką
- aaaaaaa
Zamykam oczy po czym Leona nie ma a widzę w drzwiach Ludmiłe
- kochana co się stało
- zostaw mnie !!! Krzyczę płacząc
- i tak mi nie uwierzysz !!!
Biegnę do mojego pokoju w którym widzę wielki bałagan i branzoletkę którą dostałam od Leona
Zobaczyłam jak Lu wchodzi do mojego pokoju
- widziałaś ten napis ?
- jaki napis ?
- w kuchni było napisane krwią kocham cię Violu ... Leon
- tam nic nie ma
- kłamiesz !!!
Krzyczę biegnąc do kuchni
_______________________
Klaus//<3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli przeczytałeś zostaw komentarz dzięki
Klaus//<3