Ważna informacja pod rozdziałem przeczytajcie i odpowiedzcie proszę.
_____________________
-Jak to ci się spóźnia okres?
- Żartowałam.- mruknęłam blado chociaż prawda była inna nie chciałam psuć tego co jest.
- Na pewno?
- Tak. Przytulisz mnie zimno mi?-spytałam.
- Jasne. - powiedziałem przytulając ją mocno do mojego ciała.
Wtuliłam się w niego trzymając go za rękę zasnęłam.
Dzień później:
Oczami Davida :
- Diego nie bój się mam nagranie mój brat nam znaczy mi uwierzy sama Violetta też gdy jej to wmówimy i będą cierpieć oboje tak?
- Tak masz rację pokaż mi je. Jest świetne.- powiedziałem gdy je obejrzałem
- Dobrze że się niczego nie spodziewają niech się nacieszą sobą ten ostatni dzień.
- Verdas jest taki naiwny i on jest twoim bratem?
-Tak, ale rodziny sie nie wybiera idziemy świętować?
- Jeśli nam się uda to tak ja lecę nara
- Nara. - odszedłem
Oczami Leona :
Obudziłem się o 10 Viola jeszcze spała nie dziwie się jak zasnęła po 4 w nocy ze mną.
Popatrzyłem na jej przykryte ciało po czym założyłem bokserki.
Pogłaskałem jej ramię po czym je musnąłem obudziła sie z uśmiechem
____________________________
Krótki ale za to 2 dłuższa część będzie we wtorek
Mam do was ważne pytanie : Bo niestety Fedemiły będzie już tylko epilog i nie wiem czy chcecie żebym pisała w ogóle bloga o leonettcie bo komentujecie dłużej tylko jak jest mam coś zmienić czy w ogóle nie warto pisać bo boli mnie to nie raz... Więc jak?
Klaus//:(
_____________________
-Jak to ci się spóźnia okres?
- Żartowałam.- mruknęłam blado chociaż prawda była inna nie chciałam psuć tego co jest.
- Na pewno?
- Tak. Przytulisz mnie zimno mi?-spytałam.
- Jasne. - powiedziałem przytulając ją mocno do mojego ciała.
Wtuliłam się w niego trzymając go za rękę zasnęłam.
Dzień później:
Oczami Davida :
- Diego nie bój się mam nagranie mój brat nam znaczy mi uwierzy sama Violetta też gdy jej to wmówimy i będą cierpieć oboje tak?
- Tak masz rację pokaż mi je. Jest świetne.- powiedziałem gdy je obejrzałem
- Dobrze że się niczego nie spodziewają niech się nacieszą sobą ten ostatni dzień.
- Verdas jest taki naiwny i on jest twoim bratem?
-Tak, ale rodziny sie nie wybiera idziemy świętować?
- Jeśli nam się uda to tak ja lecę nara
- Nara. - odszedłem
Oczami Leona :
Obudziłem się o 10 Viola jeszcze spała nie dziwie się jak zasnęła po 4 w nocy ze mną.
Popatrzyłem na jej przykryte ciało po czym założyłem bokserki.
Pogłaskałem jej ramię po czym je musnąłem obudziła sie z uśmiechem
____________________________
Krótki ale za to 2 dłuższa część będzie we wtorek
Mam do was ważne pytanie : Bo niestety Fedemiły będzie już tylko epilog i nie wiem czy chcecie żebym pisała w ogóle bloga o leonettcie bo komentujecie dłużej tylko jak jest mam coś zmienić czy w ogóle nie warto pisać bo boli mnie to nie raz... Więc jak?
Klaus//:(
zajmuję ! wrócę !
OdpowiedzUsuńCo do notki.. Wiesz nigdy nie byłam za Leonettą ale przez twojego bloga się to zmieniło i obojętnie czy jest fedemila czy nie :)
UsuńJa uwielbiam tego bloga no i ja będę komentować ♥
Tylko pisz dłuższe rozdziały (y)
Pozdrawiam,
~Patiii ♥
PS. Mam pytanie, odpowiedz na nie ok ?
Czytasz mojego bloga o Diesceskiej i komentujesz ? Może coś mam zmienić ? Proszę odpowiedz bo to ważne :)
:) będę pisać tylko dziś nie miałam czasu dzięki za wsparcie jak będę miała czas wpadnę bo dużo mam blogów do czytania ale jutro przeczytam najnowszy i skomentuje :)
OdpowiedzUsuńPiszesz bardzo ciekawe opowiadanie czy o leonettcie czy innej parze.Uwielbiam tego bloga.Czekam na nexta ! :*
OdpowiedzUsuńRozdział cudnyy ;-)
Ale dlaczego Fedemiły nie będzie, przecież dopiero kilka rozdziałów było
OdpowiedzUsuńnie może się wyrobić z czasem ale może wróci w którymś odcinku Fedemiła na pewno będzie epilog Fedemiły od niej ale kto wie może uda jej się :)
OdpowiedzUsuńCudowny.Czekam na kolejny
OdpowiedzUsuń