Prawie każdy żałuje tego czynu który był zły ale ja najbardziej
___________________________
V -Leon wyszedł przez okno a mi nic się nie stało
na prawdę
Lu - co a mniejsza z nim widzę że masz czerwone miejsce na policzku i to nawet bordowe co się stało ?
V - nie chcę o tym rozmawiać chcę się przejść
Lu - pójdę z tobą
Fran :
Co się dzieje z Leonem nie odbiera z nim to zawsze pewnie śpi . Zrobiłam test ciążowy
jest pozytyw
Leon :
Co ja zrobiłem ? Co ja zrobiłem !? Jak to się stało że ją uderzyłem . Jak ? Co we mnie wstąpiło ?
Rano
Ludmi :
Gdzie Leon i Violetta wczoraj była w tym pokoju a dziś jej nie ma
zadzwonię do niej
Lu - halo cześć dziś w kawiarni okej cześć
Usłyszałam jak ktoś otwiera drzwi od domu
Lu - Leon ?
L - hhej
Lu - Leon jesteś pijany co się stało ?
L - gdzie Violetta ?
Lu - powiedziała że jest ciężarem w nocy a rano jej już nie było
L -gdzie jest masz do niej numer ?
Lu - yyy nie
Musiałam skłamać bo wiedziałam że jest coś na rzeczy
L - proszę to jest ważne
Lu - najpierw powiedz co się stało
Powiedziałem jej wszystko
Lu - oł mam plan ona teraz się ciebie boi będę w pobliżu a to ty się z nią spotkasz w kawiarni
L - dzięki
Lu - a teraz się przebierz bo śmierdzisz alkoholem
L - okej
Poszedł
Fede :
Już zaraz będę na miejscu nie mogę się doczekać dziś Leon szuka gitarzystów ciekawe czy mi się uda
Leon :
L - O której to spotkanie ?
Lu - o 14
L - 12 ?
Lu - mam na 12 przełożyć ?
L - czytasz mi w myślach
Lu - to chodźmy
W galerii :
Lu - to ja idę życzę szczęścia
L - nie dziękuje
Poszedł
Zobaczył stoisko z kwiatami
L - po ile ten bukiet ?
Pani - 110 pesto
L - proszę
Violetta :
Gdzie się podziewa ta Ludmiła ?
Fede :
Idę do galerii za dwie godziny odbędzie się casting
Nagle jakaś dziewczyna wpada na mnie i wylewa kawę na moją nowo kupioną dziś bluzkę
Lu - ja prze.przepraszam
Zaczęła wycierać mu bluzkę
Fe - nic się nie stało naprawdę da się sprać
Uśmiechnął się uroczo
Jestem Federico a ty ?
Lu - Ludmiła może kawy
Fe - z chęcią
Leon :
Bałem się że od razu wyjdzie ale przyszedłem
V - ile ma....... spojrzała w górę
Nie odezwała się już
Zobaczyłem na jej policzku bandaż
Jak to się stało że ją tak mocno uderzyłem
Delikatnie ją dotknąłem za policzek
Syknęła z bólu
L - przepraszam
Poleciała mu łza
V - nie chcę twoich przeprosin
Zaczęła wstawać
Złapał ją za rękę
L - proszę poczekaj
Spojrzał w jej oczy widział wielki strach
L - daj mi 5 minut
V - 2 i ani sekundy dłużej
L - więc ja ................................... ja nie umiem się wytłumaczyć możesz iść na policję chcę żebyś wiedziała że tego nie chciałem zrobić
Zaczął wstawać
V - Leon nie mam zamiaru iść na policję ani nie miałam
L - wiem że mi nigdy tego nie wybaczysz i ci tego nie wynagrodzę ale proszę
to zaproszenie miało być dla Fran ale to co
Poszedł
Dosiadł się do mnie jakiś koleś w kapturze
Ktoś - teraz pójdziesz na policję i powiesz co ci zrobił i dopowiesz że chciał cię zgwałcić jak nie to zabiję najpierw jego potem ciebie
I poszedł
____________________
Hej moja wena twórcza na to wróciła na tamto też nadejdzie czas ale na razie to
przepraszam za tak długą nie obecność
tym razem nie będę pisać ile komentarzy do następnego cieszę się tylko z jednego dobrze jedna osoba powiedziała : NIEKTÓRZY LUDZIE TO CZYTAJĄ TYLKO TE W KTÓRYM SĄ 18 + najwięcej wtedy jest ludzi mi wystarczy 1 komentarz nie 70 by chciała żeby było pod jakimś postem chociaż 5 komentarzy góra to dla mnie by był cud
założę stronę na facebook o blogu może zachęcę więcej osób
Liczy się dla mnie nawet 1 komentarz
ps : ktoś chcę dedykacje do następnego ?
Klaus //<3
Boski rozdzial juz nie moge sie doczekac nastepnego ;) ^^ a propos nastepnego rozdzialu.....to ja bym chciala dedykacje jesli moge,prosze :) <3
OdpowiedzUsuń