Wstałem dziś dość wcześniej
pamiętam jak Violetta upadła na te instrumenty
ogarnęła mnie złość ale jako wampir jako ja bym tego nie zrobił
Fede
No i bosko normalnie bosko Lu
spotkała się z jakimś fagasem nie to że jestem
zazdrosny ale boje się że ją skrzywdzi
Ludmi
Czemu ten Fede cały czas patrzy w okno
śmieje się z moim kuzynem który na chwile przyjechał a on
się tak zachowuje co mu
Luis - no dobra to ja jadę pa
Lu - to pa
Poszła
Lu - Fedeeeee !!!!
F - tak coś się stało ?
Lu - patrzyłeś na Luisa jak byś chciał go zabić
F - przestań po prostu zerknąłem
Lu - co chwile się na nas gapiłeś
F - no już nie przesadzaj
Lu - o co ci chodziło ?
F - o nic a kto to jest ?
Lu - czyli zazdrosny ?
F - co ja zazdrosny no przestań
Lu - to mój ....... chłopak
F - co ?!
L - no do mój chłopak a teraz przepraszam idę się umalować
Poszła do łazienki
L - jak ty mnie miałeś w dupie to ja mam ciebie Fede
Umalowała się i wyszła
F - wyglądasz...... czarująco
Lu - dzięki Fede
Idę na zakupy idziesz ze mną ?
F - okej
tylko ubiorę się
Lu - okej
Ubrał się i poszli
Violetta
Dochodziła godzina 18
Zac
Z - Shopie ja idę na te spotkanie
S - okej okej tylko wiesz co masz zrobić
Z - wiem
poszedł do parku
_________________
będzie 2 część dziś
Klaus//***
Cudowny <333
OdpowiedzUsuńTylko mało o Leonie czy Violettcie
ale Boski :D
P.S. PIERWSZA!! <3