Tydzień później :
Maxi
Właśnie idę przez park i widzę Naty nie widziałem jej przez tydzień podejdę do niej
M - Natyy !!!
Zaczęła iść
Zaczął za nią biec
M - ej co jest ? Nie odbierasz ani nic
N - przepraszam Maxi muszę iść
M - uciekasz przede mną dlaczego ?
N - porozmawiajmy w lodziarni
M - okej
W lodziarni
M - więc co jest ?
N - nie mogę cię widywać
M - dlaczego ?
N - mój brat mnie bije
Spuściła wzrok
M - co ?!!! Idziemy na policje
Wstał szybkim ruchem
N - o nie nie Maxi on mi grozi nie mogę
M - Ale
N - nie mogę powiedz co u ciebie
M - no dobra ni wiem co zaczęło się studio dlaczego nie ma cię ?
N - przyjdę niedługo przepraszam obiecuje
Poszła
M - odbieraj ode mnie !!!!
N - dobrze !!!
Naty
Szłam do domu tylko przy Maxim mogłam się czuć inaczej uśmiechnąć się a zaraz muszę wchodzić do tego domu w którym mnie bije i gwałci nie mogłam powiedzieć Maxiemu niedługo wrócę do studia ale jeszcze tydzień
na szczęście nie ma tego potwora
Poszłam się wykąpać
I zakleić plastrem niektóre rany
Fede
Idę spać bo jutro znowu studio kolejne układy itp niestety jak trzeba to trzeba
ale lubię je
Leon jutro wraca od rodziców
Viola o mało by się nie zabiła
miała dużo nieszczęść
O Ludmiła weszła idę do niej
F - hej
Lu - hej
Nie idziesz do żadnej swojej dziewczyny ?
F - dziś nie
Lu - wow idę spać
F - okej dobranoc
Lu - dobranoc
Rano
Violetta
Dlaczego ja muszę mieć takie nieszczęścia o mało co nie spadło na mnie że lasko
nie spaliłam domu
Nie przejechał mnie samochód Leon mówił że to początek
o mało mnie piorun trzasnął to się nazywa szczęście
Mam guwernantkę w domu nie odzywam się do mojego taty nie pozwala mi chodzić do studia
Ale to jego wina
Dlatego po mojej osiemnastce się wyprowadzę
Jestem przyjaciółką Leona czuje się z tym źle
Jedynie kogo tu znam to Lu może przejdę się na spacer
Poszłam do parku było trochę późno ale to nic Leon wie jak mi coś grozi a jest szybki
więc mnie uratuje
Szłam i wpadłam na kogoś
nie wiedziałam kto to
[ to Zac tylko Vilu go wtedy nie widziała ]
V - przepraszam
Z - nic się nie stało Zac jestem
V - Violetta
L - o Violu hej właśnie po ciebie przyszedłem
V - Leon co ty tu robisz dzisiaj ?
L - a widzisz cuda się zdarzają
V - muszę już iść
L - nie możesz się z nim zadawać to kolejne zło
V - przestań nie będziesz mi mówił z kim mam się spotykać
L - ale
V - jesteśmy przyjaciółmi więc nie decyduj o moich chłopakach !!!
A teraz wracam sama i nie decydujesz o moim życiu
L - dobrze próbuje ci pomóc ale widzę że tego nie potrzebujesz wiesz co najlepiej będzie gdy będziemy wrogami
V - tak wrogami dobrze masz rację a teraz zejdź mi z drogi !!!
Poszła
____________________
I taki to koniec tego odcinka Leonetta wrogami
czekam na 2 komy
Klaus//***
Cudowny<3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Zacletty nie będzie długo!
Bo nie przeżyję a mam pytanie czy będzie jeszcze
wgl. Leonesca?
Czekam na next!!:D
Werkaa Blanco
Zrobie ankiete ale jesli tak to w 2 sezonie
OdpowiedzUsuń