L - okej to jutro przyjdę
V - okej
Poszedł
L - dlaczego ja nadal tak bardzo ją kocham
Powiedział do siebie
~~~~~~
Fe - rano coś wyszłedłeś
L - wiem byłem u Violetty jedziemy do Paryża
Fe - aha Paryż miejsce zakochanych
Rzuciłem w niego bananem
Fe - ała
L - lepiej się zamknij
Fe - okej okej
~~~~~~~~
Dzień później
L - jestem
Am - jestem przygotowana
V - ja jeszcze muszę zabrać laptopa
30 minut później
Am - gdzie te lotnisko ???
L - nie daleko już jesteśmy
to tu
Na lotnisku :
Za 10 minut wylatuje samolot do Paryża
V - chodź jeszcze do łazienki
Am - okej
4 godziny później
Am - nareszcie
Wyszła z samolotu
Razem z Leone się zaśmialiśmy
V - tak ciemno już ?
L - jest 22 już
V - daleko stąd mamy hotel?
L - nie
Poszli
L - rezerwacja 2 pokoi na nazwisko Verdas
Rece - a tak proszę pokój 31 i 32 piętro 6
L - dziękuje
Poszli który chcesz pokój?
V - 31
Am - a z kim mam spać ?
L - a z kim chcesz ?
Am - z tobą
L - okej
30 minut później
L - usnęła idziesz na drinka ?
V - okej to chodź
W barze
L - 2 drinki malinowe ?
V - tak
L - malinowe
Barman - dobrze
Po kilku drinkach byliśmy już porządnie upici
V - co ty na to żebyśmy poszli do mnie ?
L - okej czemu nie
Poszli
Violetta i Leon zaczęli się całować
Tak zaczęła się ich namiętna noc
L - Amel... Violetta ?
Powiedział po cichu
Wziął z siebie rękę Violetty i się ubrał
L - Amelia już wstałaś ?
Am - tak gdzie byłeś ?
L - ja mama twoja mnie wołała
Am - aha chodź spać
L - okej
~~~~~~~~
V - dlaczego śpię bez ubrań ?
Wszystko zaczęło jej się przypominać
O mój boże skoro ja i Leon spaliśmy ze sobą to gdzie on jest ?
~____________________________
A jakiś taki beznadziejny
1 kom następny dziś wcześniej może będzie 2
czekam na komy
Klaus //***
Pierwsza
OdpowiedzUsuńRozdział super nie mogę doczekać się naxta
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńGenialne ;*
OdpowiedzUsuńCzekam an enxt ;>>>
http://whycannotyoustoptheoftime.blogspot.com/
Cudo !!
OdpowiedzUsuńCzekam na next !! ~ Julka ♥