niedziela, 23 marca 2014

Odcinek 2 Sezon 1 Masz piękny dom i to duży

Weszliśmy do jego domu
L - rozgość się
V - dziękuje . Nic mi nie zrobisz ?
L - nie obiecuje
Powiedział czule
V - dziękuje
L - usiądź i zdejmij kurtkę będzie ci za gorąco
V - mieszkasz w willi ?
L - tak moi rodzice są bogaci ale mieszkam z ciocią jest tu 2 razy w tygodniu
V - aha
L - chyba nigdy cię tu nie widziałem
V - dopiero dziś przyleciałam
L - a to dlatego się zgubiłaś rozumiem jutro znajdziemy twój dom
Uśmiechnął się
Wyglądało to piękne poczułam coś w środku tylko nei wiedziałam co to bo nigdy tego nie poczułam
L - a więc Violu jeśli mogę tak mówić do ciebie
V - tak
L -  ktoś ci zrobił krzywdę powiedz od początku
V - yyy no nie wiem
L - no proszę
V - boję się
L - nie bój się mnie się boją ale ja nic nikomu nie robię jeśli nie chcesz nie naciskam
Chcesz coś do picia wodę , sok , herbatę coś mocniejszego ?
V - nie dziękuje
L - to co powiesz mi coś ?
V - a nikomu nie powiesz ?
L - nie
V - miałam 15 lat poznałam Diego był miły pomocny itp. zaczęłam z nim chodzić po 2 miesiącach wszystko się popsuło zaczął mnie bić gwałcić to bardzo bolało robił to przez 2 lata mówił że jak pójdę na policję zabije mojego tatę jeszcze mnie ośmieszał i codziennie było to samo aż uciekłam z ojcem ale boje się że mnie znajdzie
Zaczęły mi lecieć łzy
Przytulił mnie
To co ją spotkało jest straszne jak on mógł taką kruchą dziewczynę skrzywdzić i że to wytrzymuje
muszę ją pocieszyć
L - nie płacz
Spojrzała mi w oczy
Aż mnie pocałowała
Wstała szybko po tym
V - prze..przepraszam ja nie wiem co we mnie wstąpiło przepraszam
Zaczęła płakać
L - nie nie płacz nic się nie stało chwila zapomnienia albo coś nie musisz przepraszać to było miłe
Ugryzł się w język
Poczułam że isę czerwienie
Spuściłam głowę w dół i się odwróciłam
V - Masz piękny dom i to duży
L - dzięki
V - to może ja pójdę
L - nie nie wygłupiaj się opowiedz mi coś o sobie a o tym co się stało zapomnijmy
V - o czym ?
L - no a więc powiedz mi wszystko
V - Mam na imię Violetta Castillo bardzo lubię śpiewać i grać na fortepianie ale tylko raz grałam mój tata nie jest bogaty nie ma pracy nikt go nie chcę przyjąć teraz mieszkamy z Olgą i Ramallo
Mam 17 lat
L - poczekaj poczekaj
V  - tak
L - lubisz grać  na fortepianie tak ?
V - bardzo. Umiem 1 piosenkę grać a coś się stało ?
L - nie po prostu mam dla ciebie niespodziankę
V  - dla mnie ?
L - tak są dwie wiadomości jedna dobra jedna zła od której zacząć ?
V - ooo :( od złej
L - od dobrej no dobra
V - ale
L - dobra jest taka że mam 2 fortepiany i dam ci w prezencie jeden jutro moi przyjaciele mi pomogą i w twoim domu będzie
a zła to taka że cię nauczę
Nie mogłam uwierzyć w to co powiedział ale nie mogłam nie znam go a taką drogą rzecz przyjąć nie mogę
V - nie nie mogę naprawdę Leon
L - to niespodzianka znaczy prezent więc nie odmawiaj
V - ale
L - beż żadnych ale
V - no a...
L - wiedziałem że się zgodzisz
V - jesteś uparty jak dziecko
L - wiem o tym
V - ha ha ha
L - śpiąca jesteś ?
V - trochę
L - zaraz ci pościele
V - no przestań
L - bez no
V - ale
L - mówiłem bez ale
V - powiedziałeś bez yyy
L - no
Zaśmiał się
Jego piękne dołeczki kiedy się uśmiecha stop Violetta przestań
Zobaczyłam w jednym pokoju jego i jakąś dziewczynę
V - masz ładną dziewczynę
L - dzięki
Byłam smutna bo myślałam że powie że to koleżanka lub siostra ale niestety
V  -jak ma na imię ?
L - Fran
V - ładnie
Fede
Właśnie wracam od kolejnej dziewczyny idę do Lu bo nie dojdę do domu
L - jezu o której przychodzisz
F - też cię lubię
L - a ja kocham
F - co ?
L - powiedziałam focham !!! Tak focham przesłyszało ci się
F - a możliwe mogę spać w twoim domu ?
L - okej
Leon
Pół godziny później
L- śpisz !?
V - nie a ty ?!
L - a jak myślisz ?
V - tak ?
L - ha ha ha
_________________________
Wiem beznadziejny
jakiś zrobiłam więcej Leonetty i trochę Fedemiły
czekam na komy
1 kom następny
Klaus//***

2 komentarze:

Jeśli przeczytałeś zostaw komentarz dzięki
Klaus//<3